Moje ulubione ciasto drożdżowe.Pamiętam jak jako mała dziewczynka robiłam je z babcią. Czasami babcia robiła ciasto z podwójnej porcji i wtedy powstawały pyszne bułeczki drożdżowe z konfiturą śliwkową i oczywiście dużą ilością kruszonki:) Najpierw był przygotowywany zaczyn na ciasto. Najwygodniej jest go nastawić wieczorem i rano można przystąpić do pieczenia ciasta.